Laptop Acer – Aspire 3610

1 marca, 2007

Do napisania tego tekstu zmusiło mnie życie no i trochę pazerność (może zbyt mocno powiedziane, ale na pewno wykorzystywanie w pewien sposób niewiedzy kupujących) wielkich korporacji, które tylko czekają aby złupić klienta na każdym kroku. Przedmiot badania jak w tytule Acer Aspire 3610. Objawy? Nie można zainstalować od nowa systemu operacyjnego Windows XP Home bo nie ma płytek a na tym, który jest zainstalowany dziwnie działa USB i coś tam jeszcze.

Na początek mała uwaga. Wszystkie uwagi/sugestie zawarte tutaj w razie stosowania wykonujesz na własne ryzyko i nie możesz mieć jakichkolwiek pretensji do mnie, że coś nie działa lub poszło nie tak . Dobrym pomysłem byłoby zrobienie sobie kopii zapasowej wszystkich ważnych danych ze swojego laptopa. Radzę też zapoznać się najpierw z całą treścią artykułu i to najlepiej trzykrotnie i jeżeli nie czujemy się na siłach to warto poprosić o to kogoś bardziej kompetentnego!

AKTUALIZACJA (31.12.2007): Z uwagi na to, że znowu trafił do mnie laptop Acer tylko inny model, jednak z tym samym objawem czyli brak opcji „recovery” poszukałem tym razem na sieci innego rozwiązania niż to które spreparowałem jakiś czas temu w tym wpisie. Cała zabawa zdecydowanie się skraca i bardzo upraszcza a o wszystkim możemy przeczytać na tym forum.

Faza pierwsza oględziny:

Laptop został zakupiony z systemem WinXP Home PL SP2 jak wynika z nalepki licencyjnej, jednak zainstalowano na nim WinXP Professional – dlaczego nie dochodziłem. W momencie instalacji innego systemu uszkodzeniu uległ program Acer eManager. Laptopy Acer (przynajmniej ten model ale podejrzewam, że większość w aktualnej ofercie, zresztą nie tylko tego producenta) są skonstruowane tak – posiadają ukrytą partycję z instalacją systemu operacyjnego w tym przypadku jest to WinXP Home PL SP2 oraz wszystkimi sterownikami i programami domyślnie dostarczanymi z danym modelem laptopa. Laptopy nie posiadają żadnych płyt instalacyjnych co na pewno myli klientów, którzy kupują komputer głównie po to żeby z niego korzystać i nie wnikają w szczegóły, bo się po prostu na nich nie znają – ma działać i już. Dziwne to trochę posunięcie, bo np w przypadku awarii naszego dysku twardego a po skończeniu się gwarancji, prawdopodobnie nie jesteśmy w stanie uzyskać bezpłatnie kopii tej partycji. Koszt nowej płyty instalacyjnej w serwisie Acer to bagatela 150 zł. Podobno przy pierwszej instalacji system prosi o płytę DVD, na której robi kopię całej tej partycji, ale tak jak napisałem wyżej, ludzie którzy nie wnikają/nie znają się prawdopodobnie zgubią tę płytę zaraz po nagraniu. Z drugiej też strony, nie mamy 100% pewności, że kopia ta wykona się całkowicie poprawnie. Model biznesowy jak to model ma swoje wady i zalety, jednak w moim mniemaniu 150 zł za nową płytę instalacyjną to zdecydowanie za dużo (aktualnie zupełnie nowy winXP Home PL SP2 kosztuje około 300zł) – tym bardziej, że istnieje możliwość kompletnie bez winy ze strony kupującego (awaria dysku, złe wykonania pierwszej kopii dvd etc) utracenia danych zawartych na partycji wraz z zakupionym laptopem. Jak widać duże korporację bardzo lubią, jak im się płaci po kilka razy za tę samą rzecz. Dlatego też nie dziwię się, że tak bardzo podoba im się DRM ale basta! wróćmy do głównego wątku. Co do samego laptopa, to nie ma się co przyczepiać. Wykonanie jest porządne i jakoś też na dobrym poziomie a jako, że właśnie zaczęły krążyć plotki o wykupie Acer’a przez Dell’a to przyszłość rysuje się raczej pozytywnie.

Faza druga czy coś da się zrobić by nie wydać owych 150 zł:

Na szczęście ukryta partycja nie została w żaden sposób naruszona ani skasowana także jest już całkiem niezły punkt zaczepienia. Przeglądając chwile wyniki z googla nie tylko ten laptop skończył tak jak skończył. W pomocy technicznej/serwisie Pan miał dla mnie tylko złotą radę „kupić płytę za 150 zł bo inaczej się nie da”. Z mojego doświadczenia zawodowego wynika, że zawsze się coś da i tak też było w tym przypadku. Plan zarysował się prosty – przerzucić dane z ukrytej partycji na partycję D i bliżej im się przyglądnąć. Domyślnie latop ten miał taki układ partycji – dysk 80GB podzielony na 3 partycje:
1 – ukryta partycja fabryczna wielkość 3GB
2 – partycja systemowa startowa C – wielkość 35GB
3 – partycja na dane D:Acerdata – wielkość 35GB
Po skopiowaniu i przyglądnięciu się plikom na ukrytej partycji postanowiłem pokombinować i oto co uzyskałem.

Faza trzecia „uwielbiam zapach napalmu o poranku” czyli działamy:

Jeszcze raz. Wszystkie uwagi/sugestie zawarte tutaj w razie stosowania wykonujesz na własne ryzyko i nie możesz mieć jakichkolwiek pretensji do mnie, że coś nie działa lub poszło nie tak . Dobrym pomysłem byłoby zrobienie sobie kopii zapasowej wszystkich ważnych danych ze swojego laptopa. Radzę też zapoznać się najpierw z całą treścią artykułu i to najlepiej dwukrotnie i jeżeli nie czujemy się na siłach to warto poprosić o to kogoś bardziej kompetentnego!

Ja zrobiłem to przy pomocy narzędzi GNU/Linux być może istnieje też możliwość przy pomocy zainstalowanego na naszym laptopie Windowsa jednak mi na pewno nie chce się tego szukać. Pobieramy tę dystrybucję SystemRescue-CD i wypalamy na płycie CDR lub CDRW. Wrzucamy do napędu i bootujemy z niej naszego laptopa (domyślnie w biosie jest ustawione bootowanie najpierw z napędu optycznego a później z dysku twardego – jeżeli chcemy mięć nad tym kontrole możemy włączyć opcję F12 Boot Menu czyli przy starcie biosu wciskamy klawisz F12 i wybieramy urządzenie, z którego ma wystartować nasz laptop). Płyta wystartuje i pokaże nam się bootscreen, na którym wciskamy klawisz enter. Zacznie uruchamiać się system operacyjny (jest to Gentoo LiveCD) przy wyborze języka podajemy numer 28 lub klepiemy w klawisz enter. Po chwili pojawi nam się shell i znak zachęty. Teraz musimy wykonać kilka magicznych czynności aby przekopiować pliki z ukrytej partycji na partycje widoczne w naszym systemie. Dla osób, które znają unixa/linuxa/bsd/solarisa będzie to sprawa trywialna, dla tych którzy nie czują się na siłach proponuje skorzystać z tej ściągawki:
1) podłączamy naszą ukrytą partycję do katalogu /mnt/floppy (wklepujemy w konsoli na laptopie):
mount /dev/hda1 /mn/floppy
i wciskamy klawisz enter
2) podłączamy naszą widoczną partycję D i teraz uwaga jeżeli system plików na partycji to FAT32 to robimy tak (wklepujemy w konsoli na laptopie):
mount /dev/hda3 /mnt/windows
jeżeli jest to system plików NTFS to robimy to tak (wklepujemy w konsoli na laptopie):
ntfs-3g /dev/hda3 /mnt/windows

Po więcej informacji o partycjach odsyłam np tutaj albo do googla.

3) mamy podmontowane nasze windowsowe partycję a więc możemy kopiować dane. Jeżeli nie stworzyliśmy katalogu, do którego chcemy skopiować dane z ukrytej partycji to tworzymy go przy pomocy polecenia (wklepujemy w konsoli na laptopie):
mkdir /mnt/windows/sys-partycja
no i przystępujemy do kopiowania (wklepujemy w konsoli na laptopie):
cp -r /mnt/floppy/* /mnt/windows/sys-partycja
Trochę to potrwa bo danych jest prawie 3GB. Jeżeli znowu pojawi się nam konsola z możliwością wpisywania poleceń to znaczy, że kopiowanie zostało wykonane i możemy restartować komputer dlatego też nasze ostatnie polecenie to (wklepujemy w konsoli na laptopie):
reboot
System sam zacznie się restartować a my po wyciągnięciu płyty z napędu logujemy się znowu do naszego starego systemu windows. Teraz tak, jeżeli mamy naszą kopię na płycie DVD wykonaną podczas pierwszego uruchomienia naszego laptopa a nie możemy jej z jakiś powodów odpalić to musimy odszukać w plikach z naszej ukrytej partycji obrazu płyty ratunkowej a mieści się on tutaj: /sys-partycja/d2d/stcdboot.iso. Pliku obrazu stcdboot.iso musimy nagrać na płytę CDR/CDRW przy pomocy programy do nagrywania jaki posiadamy (jeżeli nie to może to być np deepburn). Później pozostaje tylko restart komputera i odpalenie go z płyty zawierającej dane z obrazu stcdboot.iso a dalej to już tylko next next ;) Jeżeli sprawa jest trudniejsza tak jak w moim przypadku czyli nie posiadamy płytki z kopią tworzoną podczas pierwszej instalacji i nie możemy dostać się do menu Acer eManager a nie chcemy wydać 150 zł, o których wspomniałem na początku, to musimy użyć małego fortelu. Przy pomocy narzędzia do partycjonowania dysków np gParted lub Partition Magic wydzielamy z naszej ostatniej partycji D trochę miejsca wystarczy 3GB na nową partycję. Tworzymy na naszej nowej partycji system plików FAT32 i oznaczamy ją literą X (uwaga to bardzo ważne – nie może być żadna inna litera typu E,F lub O!!!) po czym kopiujemy całą zawartość katalogu /sys-partycja (uwaga cała zawartość tego katalogu ma być przekopiowana do nowej partycji X czyli to wszystko co jest w katalogu /sys-partycja powinno bezpośrednio znaleźć się na partycji X). Teraz już tylko pozostaje nam z tak przygotowanej partycji uruchomić plik d2d.exe aby rozpocząć proces odzyskiwania. Wszystko przebiegnie ok jednak na końcu system poinformuje nas o jakimś błędzie o ile pamiętam brak pliku prelog czy jakoś tak. Nie musimy się tym martwić, bo my tak naprawdę wiemy, że ta sztuczka nam się nie udała do końca. Za to dała nam tyle, że posiadamy teraz już poprawnie zainstalowany Acer eManager. Po restarcie systemu (raczej nam się to nie uda normalnie bo jest on już mocno zmasakrowany), dlatego proponuje power off i power on, podczas startu biosu wciskamy kombinację ALT+F10 (oczywiście musimy mięć włączoną w Biosie opcję D2D Recovery) i dostajemy menu gdzie po kliknięciu kilku next w końcu wybieramy restore to factory default i teraz ta operacja przebiegnie już bez problemów z ukrytej partycji. Po całej procedurze uzyskamy świeżo zainstalowany system a laptop powróci do stanu, że tak się wyrażę pierwszej świeżości. Należy zwrócić uwagę, że program odzyskujący system domyślnie instaluje go na partycji C uprzednio ja formatując a więc jeżeli mamy na niej jakieś ważne dane to należy przegrać je na inną partycję a najpewniej na inny dysk twardy lub płytę DVD. Po przywrócenia laptopa to ustawień fabrycznych możemy oczywiście usunąć stworzoną przez nas partycję X a miejsce to przyłączyć to partycji, z której je wydzieliliśmy.

No i to chyba wszystko w tym temacie co miałem do powiedzenia.

Written by sombrero Opublikowano ta.it